Kancelaria Adwokacka Szczecin
Adwokat Jakub Usielski

 

 

Właściwość miejscowa sądu w sprawie o zachowek

Sądem właściwym w sprawie o zachowek

zgodnie z treścia art. 39 kodeksu postępowania cywilnego powództwo z tytułu dziedziczenia, zachowku, jak również z tytułu zapisu, polecenia oraz innych rozrządzeń testamentowych wytacza się wyłącznie przed sąd ostatniego miejsca zwykłego pobytu spadkodawcy, a jeżeli miejsca jego zwykłego pobytu w Polsce nie da się ustalić, przed sąd miejsca, w którym znajduje się majątek spadkowy lub jego część. Bez znaczenia zatem pozostaje kwestia zamiszkania osoby dochodzącej roszczenia o zachowek czy też miejsce zamiejszkania osoby, która ma byc pozwana. Jeżeli zatem spadkodawca miał ostatnie miejsce zamiszkania w Szczecinie, zaś zachowku dochodzi osoba zamieszkała w Gryficach przeciwko osobie zamieszkałej w Kamieniu Pomorskim to pozew należy złożyć do właściwego sądu w Szczecinie.

Złożenie pozwu do sądu niewłaściwego

winno skutkować wydaniem postanowienia przez tenże sąd o przekazaniu sprawy do sądu właściwego, albowiem każdy sąd bada swoją właściwość z urzędu. Na postanowienie sądu w tym zakresie przysługuje zażalenie.




Ile wynosi opłata od pozwu o rozwód i gdzie należy ją uiścić ?

Opłata od pozwu o rozwód jest opłatą stałą i w każdym wypadku zgodnie z art. 26 ust. 1 pkt 1 ) ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych wynosi ona 600 zł. Taka sama opłata obowiązuje także w sprawie o separację.

Opłatę od pozwu w znakach opłaty sądowej

W przypadku dokonania opłaty w znakach sądowych należy pamiętać, aby wszystkie znaki opłaty były przyklejone obok siebie. Mogą być naklejone na pierwszej lub ostatniej stronie pozwu. Ważne aby były naklejone na tej samej stornie obok siebie. Znaki opłaty sądowej można nabyć w kasach sądowych, czynnych w godzinach urzędowania sądów.

Opłata od pozwu uiszczona na rachunek sądu lub w kasie sądu

Jest to prostsza metoda. Wystarczy przelać kwotę 600 zł na właściwy rachunek bankowy sądu, wydrukować potwierdzenie i załączyć do pozwu. Ważne aby w tytule przelewu wskazać np. ,,opłata od pozwy Jana Kowalskiego przeciwko Annie Kowalskiej". Można także dokonać takiej opłaty bezpośrednio w kasie sądu.

Zwrot części opłaty przy rozwodzie bez winy

W sytuacji gdy sąd orzeknie rozwód na zgodny wniosek stron bez orzeczenia o winie, wówczas połowa uiszczonej opłaty od pozwu, tj. 300 zł podlega zwrotowi po uprawomocnieniu się wyroku - z zastrzeżeniem niżej wskazanego art. 26 ust. 2 ustawy.

Dodatkowa opłata od pozwu

Zgodnie z art. 26 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w sprawach o rozwód, o separację lub o unieważnienie małżeństwa, w razie zasądzenia alimentów na rzecz małżonka w orzeczeniu kończącym postępowanie w instancji, pobiera się od małżonka zobowiązanego opłatę stosunkową od zasądzonego roszczenia, a w razie nakazania eksmisji jednego z małżonków albo podziału wspólnego majątku pobiera się także opłatę w wysokości przewidzianej od pozwu lub wniosku w takiej sprawie.




Odpowiedź na pozew - kiedy i jak wnieść, jak napisać

W aktualnym stanie prawnym odpowiedź na pozew może okazać się jedynym pismem procesowym zawierającym nasze twierdzenia, które będziemy mogli złożyć w sprawie. Jak to zrobić, by nie zaszkodzić własnym interesom ?

Zgodnie z obowiązującą treścią art. 207 § 1 kpc Pozwany może przed pierwszym posiedzeniem wyznaczonym na rozprawę wnieść odpowiedź na pozew. Jednak § 2 tego samego artykułu przewiduje, iż Przewodniczący może zarządzić wniesienie odpowiedzi na pozew w wyznaczonym terminie, nie krótszym niż dwa tygodnie. Dwutygodniowy - minimalny - termin jest najczęściej wyznaczanym do wniesienia odpowiedzi na pozew. W sprawach bardziej skomplikowanych często przewodniczący wyznaczają terminy miesięczne, a nawet i dłuższe. Termin ten jest o tyle ważny, iż jego przekroczenie zgodnie z §7 skutkuje zwrotem odpowiedzi na pozew. Wówczas każdy pozwany/uczestnik ryzykuje, iż zgodnie z § 6 sąd pominie spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła ich odpowiedzi na pozew lub dalszym piśmie przygotowawczym bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności. Lepiej zatem nie ryzykować pominięcia istotnych twierdzeń i dowodów i od razu zgłosić wszystkie w odpowiedzi na pozew w wyznaczonym przez sąd terminie - nie krótszym niż 14 dni. Ewentualne zaniechania w tym zakresie mogą okazać się katastrofalne i skutkować nawet przegraniem procesu.

Twierdzenia i dowody

To właśnie twierdzenia i dowody na ich poparcie to istota pisma procesowego jakim jest odpowiedź na pozew. Warto także pamiętać o wskazaniu twierdzeń strony przeciwnej, którym zaprzeczamy . Czasami takie zaprzeczenie wystarczy aby przerzucić ciężar dowodu ( zgodnie z art. 6 kc ) na drugą stronę procesu. Jakie twierdzenia i dowody będą potrzebne w konkretnej sprawie to zależy od przedmiotu sporu, jednakże warto pamiętać, iż powołując w odpowiedzi na pozew dowód ( np. z dokumentu lub przesłuchania świadka )należy wskazać okoliczność na jaką ma on być przeprowadzony, a w przypadku dowodu z przesłuchania świadka także adres świadka umożliwiający jego wezwanie do sądu. Każda odpowiedź na pozew powinna także zawierać cechy charakterystyczne dla pisma procesowego, tzn. oznaczenie podmiotu który wnosi pismo, oznaczenie sądu do którego jest kierowane pismo, sygnaturę sprawy, oznaczenie stron procesu (powoda, pozwanego) osnowę pisma i jego uzasadnienie oraz wymienienie składanych załączników.

Odpowiedź składa się bezpośrednio w sądzie lub listem poleconym

Niezależnie od tego, który z wyżej wymienionych sposobów wniesienia pisma zostanie wybrany należy pamiętać, aby odpowiedź na pozew była podpisana oraz zawierała odpowiednią ilość egzemplarzy odpowiedzi na pozew wraz ze wszystkimi załącznikami. Odpowiedź na pozew jest wolna od opłat sądowych i kancelaryjnych. Datą wniesienia odpowiedzi na pozew jest data stempla pocztowego lub data złożenia pisma w biurze podawczym właściwego sądu.




Elektroniczny protokół rozprawy sądowej - problem czy rewolucja ?

Protokół elektroniczny w szczecińskich sądach miał być długo wyczekiwaną rewolucją - przede wszystkim przez zawodowych pełnomocników. Czy faktycznie nastąpiła rewolucja ?

Na to pytanie z pewnością każdy zainteresowany udzieli innej odpowiedzi, jednakże przyznać trzeba, iż bez względu na głosy ,,za" i ,,przeciw" bezspornie protokół elektroniczny przyśpieszył przesłuchania stron czy świadków. Niewątpliwym jest także, iż instytucja sprostowania protokołu rozprawy w zasadzie nie ma racji bytu przy takiej formie protokołowania rozpraw. Jednakże oprócz zalet czy są też jakieś wady ? Pomijając oczywiście kwestie techniczne (jak uszkodzony mikrofon, czy awaria systemu ) protokół elektroniczny wprowadził konieczność odsłuchiwania nagrań z rozpraw w celu zapoznania się z ich przebiegiem. Sytuacja ta jest o tyle niekomfortowa, iż zmusza każdego zainteresowanego (stronę, sędziego, adwokata ) do odsłuchiwania często wielogodzinnych nagrań z przesłuchania świadków. Przed zmianami, protokoły wystarczyło przeczytać. Zajmowało to kilkadziesiąt minut w najgorszych wypadkach kilka godzin. Obecnie chcąc się zapoznać szczegółowo z przebiegiem procesu trwającego kilka lat, w którym zeznawało kilkanaście lub kilkadziesiąt osób, trzeba niekiedy poświęcić kilka dni na odsłuchanie wszystkich nagrań.

Gdzie potrzeba tam biznes

Taki sposób zapoznawania się protokołami rozpraw jest niezwykle czasochłonny i niewygodny. Problem ten spowodował rozkwit nowych przedsiębiorstw trudniących się wyłącznie tzw. przepisywaniem protokołów elektronicznych - oczywiście za opłatą. Oferty tego typu adresowane są do wszystkich kancelarii. Niewątpliwie jest to pewien sposób, który przy pełnej akceptacji klienta i jego świadomości ewentualnych zagrożeń może ułatwić pracę adwokatom i radcom prawnym.

Co na to sąd ?

Czy sędziowie znaleźli sposób, aby ułatwić sobie zadanie zapoznawania się z protokołami rozpraw ? Można jedynie przypuszczać, iż w niektórych wypadkach takim rozwiązaniem stała się tzw. adnotacja. Adnotacja, której celem i zadaniem było pisemne zaznaczenie w protokole elektronicznym najważniejszych informacji dot. (stawiennictwa osób, personaliów przesłuchiwanych osób, faktu ogłoszenia orzeczenia, itd.). Szybko jednak okazało się, iż adnotacje w niektórych przypadkach zaczęły być tak rozbudowane, że zaczynają przypominać dawny pisany protokół z rozprawy. Takie bogate adnotacje zaobserwować można zwłaszcza przy przesłuchaniach stron i świadków. Oczywiście nie stanowią one dokładnego powtórzenia zeznań, ale są niejako skrótowym podsumowaniem pewnych wypowiedzi przesłuchiwanych osób. Czemu mają służyć adnotacje przypominające dawny protokół z rozprawy ? Czy dokonywanie tak rozbudowanych adnotacji nie jest przypadkiem powrotem do dawnego protokołu ? Czy trzeba pilnować i w miarę potrzeby żądać sprostowania adnotacji w elektronicznych protokołach ? Z pewnością temat dyskusyjny i być może budzący pewne kontrowersje.




Projekty na nowy rok

Senat zajmował się w czwartek, 19 września br. poprawkami do rewolucyjnej zmiany procedury karnej. - Pełnomocnicy zyskują większe prawo do informacji np. do billingów, a podejrzani - szersze prawo do obrony - wyjaśniał senator Piotr Zientarski.


Senat wprowadził bardzo istotną poprawkę do nowelizacji kodeksu postępowania karnego , która urealni walkę procesową obu stron i przedkładanie sądowi dowodów. Chodzi mianowicie o to, że dziś prokurator i sąd ma możliwość uzyskania wszelkich informacji – często informacji objętych tajemnicą służbową, bądź nawet państwową, na przykład takich jak spis połączeń, czyli billingi. Jeśli zaś strona - obrońca lub pełnomocnik pokrzywdzonego miałaby poważne przeszkody w uzyskaniu takiego dowodu to ta wprowadzona przez Senat poprawka niewątpliwie wyrównałaby ich szanse.
- Chcemy, żeby oręż, jakim się posługują w procesie kontradyktoryjnym strony, był podobny - wyjaśniał na posiedzeniu senator Piotr Zientarski. - A zatem chodzi także o redukcję znaczenia postępowania dowodowego prowadzonego na etapie przygotowawczym. Do tej pory w procesie właściwym ciężar spoczywał głównie na prokuratorze i na policji, która przygotowywała dziesiątki, a często i setki tomów akt. Teraz obowiązuje tak zwany proces czytany, który często odbywa się nawet po kilku latach od czynności podjętych w postępowaniu przygotowawczym. Po zmianach ma być inaczej. Postępowanie ma zostać przemodelowane w ten sposób, że główny ciężar postępowania dowodowego będzie spoczywał na stronach, ale właśnie w procesie toczonym przed sądem, a nie w postępowaniu przygotowawczym. Sąd nie jest zupełnie niemy, ale oczywiście ogranicza się aktywność sądu, aktywność dowodzenia - mówił senator Zientarski.

Zmienia się prawo do obrony

Zakres prawa do obrony został znacznie poszerzony. Po pierwsze, do tej pory osoba w wieku od siedemnastego roku życia, która w postępowaniu karnym odpowiadała jak dorosły, nie miała obrońcy z urzędu, po zmianach - będzie miała taką możliwość. Inną kwestią jest to, czy oskarżony, jeśli jest obłożnie chory, musi się stawiać w sądzie. - Zgodnie z rozpatrywanym uregulowaniem już nie będzie takiej sytuacji, że trzeba będzie przywozić na łóżku, kogoś, kto - mówił senatornie chce brać udziału w rozprawie Zientarski. - W sytuacji, kiedy oskarżony chce uczestniczyć, a przeszkoda jest czasowa, sąd odracza termin rozprawy do czasu wyzdrowienia i stwarza w ten sposób możliwość aktywnego uczestniczenia w czynnościach - dodał Zientarski.

Bez rozprawy za występki

Rozszerza się możliwość wnoszenia przez prokuratora wniosku o skazanie bez rozprawy za wszystkie występki – do tej pory były pewne ograniczenia wynikające z art. 335 – a także przyznaje się oskarżonemu możliwość wnioskowania o skazanie bez przeprowadzenia postępowania dowodowego.

Referendarze zyskują więcej uprawnień

Kolejna grupa zmian dotyczy przepisów odnoszących się do stosowania w postępowaniu karnym środków zapobiegawczych, a w szczególności tymczasowego aresztowania. Ustawa zawiera przepisy, których celem jest ograniczenie możliwości zbyt długiego stosowania tymczasowego aresztowania, głównie jednak do czasu wydania pierwszego wyroku w sprawie. Ustawa zmierza także do zapobiegania przewlekłości postępowania poprzez istotne zmiany polegające na ograniczaniu składu sądu orzekającego, zarówno na rozprawie, jak i na posiedzeniu, oraz poprzez nowy kształt przepisów dotyczących postępowania odwoławczego, umożliwiający szersze orzekanie reformatoryjne. Oznacza to ograniczenie kasatoryjności postępowania, która przedłużała postępowania. Chodzi o to, żeby sąd drugiej instancji, widząc możliwość na przykład przeprowadzenia dowodu czy wyjaśnienia pewnej kwestii, zrobił to sam, a nie automatycznie uchylał wyrok i kierował sprawę do ponownego rozpatrzenia. Przyspieszeniu procesu ma również służyć rozszerzenie możliwości podejmowania decyzji o charakterze porządkowym i technicznym przez referendarzy sądowych, co odciąży sędziów i umożliwi im wykorzystanie czasu w bardziej efektywny sposób.
Referendarze sądowi będą mogli dokonywać czynności z zakresu ochrony prawnej, w tym w szczególności wydawać postanowienia i zarządzenia w kwestiach dotyczących udziału obrońcy, pełnomocnika w postępowaniu karnym – niezastrzeżone do wyłącznej kompetencji sądu – wydawać postanowienia w przedmiocie kosztów procesu, które nie mają charakteru rozstrzygnięć ostatecznych, dodawać klauzulę wykonalności, wykonywać czynności i podejmować decyzje procesowe w sprawach z oskarżenia prywatnego oraz kierować sprawy do postępowania mediacyjnego. Do tej pory te kwestie były zastrzeżone wyłącznie dla sędziów.

Radca nie związany umową z kancelarią

Jeśli chodzi o pozostałe zmiany, to istotną zmianą jest zrównanie uprawnień radców prawnych i adwokatów w postępowaniu karnym. Czyli każdy radca prawny, który nie pozostaje w stosunku pracy, podobnie jak adwokat może być obrońcą w postępowaniu karnym. Poprawka dotycząca radców prawnych została wprowadzona, ażeby zrównać uprawnienia adwokatów i radców prawnych. Tyle że Senat wykreślił z przedłożenia sejmowego słowa „z innymi podmiotami”, żeby nie było sytuacji, w której radca zatrudniony przez kogoś innego w kancelarii mógł być obrońcą - dodał senator Zientarski. Zatem radca tak, może być obrońcą, ale niezatrudniony w żadnej formie, podobnie jak adwokat. Ustawa wejdzie w życie 1 stycznia 2015 r.


Opracowanie: Katarzyna Żaczkiewicz-Zborska. Źródło: www.kancelaria.lex.pl, stan z dnia 20 września 2013 r.